
Świadectwo mocy Bożej w moim przypadku objawiło się już od samego faktu rozpoczęcia przez mnie uczestnictwa w REO, wcześniej nie uczestniczyłem w mniejszych grupach związanych z Kościołem, a jeśli już to były to szkolne katechezy.
Tu z własnej woli, a teraz już wiem, że to Bóg skierował moje drogi do REO odnalazłem piękno wiary, a przede wszystkim poczułem działanie Jezusa i dary Ducha Świętego. W moim życiu osobistym doświadczałem i doświadczam trudne chwile, ale dzięki cotygodniowym spotkaniom oraz stopniowym, codziennym włączaniu Boga w moje życie stałem się spokojniejszy, bardziej świadomy, potrafię wybaczać osobom, które sprawiają mi ból, oraz spokojniej znoszę ciężkie chwile. Wcześniej wiele planowałem , zapisywałem swoje przyszłe osiągnięcia i cele. Odkąd skupiłem się na życiu w wierze, powierzyłem w pełni swoje życie Panu Jezusowi jestem niezwyczajnie spokojny i radosny, a wokół mnie dzieją się rzeczy niezwykłe; zawodowo pojawiły się u mnie sprawy o których po cichu myślałem, ale nie wiedziałem, że mogą się ziścić w rzeczywistości, spotykam dobrych ludzi, dostrzegam dobro i piękno, stałem się bardziej wrażliwy i uważny.
Moc Bożą w wielu sytuacjach, myślach doświadczam codziennie, jest mi z nią wspaniale i jestem wdzięczny Panu Bogu, że kryzysowy czas w moim życiu stał się dla mnie początkiem nowego życia… Chwała Panu!
Michał.